Prolog
Dziewczyna spojrzała za siebie. Ujrzała mroczną, czarną jak smoła postać, która była w połowie duchem. Nie trzeba było powtarzać dwa razy ani jej rozkazywać, od razu zabrała się do dalszej ucieczki.
-Myślałaś, że się mnie pozbędziesz?! Zawsze będę częścią ciebie!!!- Zawołał duch i zaczął gonić dziewczynę.
Dziewczyna uciekła daleko, ale przed sobą ujrzała kryształowy pył, który oznaczał, że była tu Gaja Everfree! Natychmiast przerażona zaczęła się wycofywać, ale jej się nie udało; dosłownie 2 centymetry za nią wiła się Gaja Everfree, która natychmiast ją zaatakowała...
Mam nadzieję, że was zaciekawiłam. Pamiętajcie, w środę pierwsze opowiadanie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz